Na wrześniowym spotkaniu DKK za sprawą książki „Podróż na południe” wyruszyłyśmy na południe Włoch do Kalabrii.
Annie Hawes przedstawia oczami przyszłej synowej Kalabrię, najuboższą prowincję Włoch. Dawna enklawa Latyfundii, gdzie ludzie ciężko pracując cierpieli głód i masowo opuszczali rodzinne strony, dziś nie istnieje. Zastąpiły je indywidualne gospodarstwa zapewniając godne życie bez luksusów. Piętno dawnego feudalizmu, zakorzeniona nieufność do instytucji państwa oraz szerząca się korupcja i bezpośrednia bliskość mafii, nie pozwalają Kalabryjczykom na dokonanie istotnych zmian na lepsze. Nadal posługują się odmiennym dialektem, są głęboko religijni co kłóci się z wiarą w zabobony. Wśród urokliwego krajobrazu uprawiane są: winorośl, oliwki, figi, orzechy, fasola. Głęboko zakorzenione tradycje (tarantela) w połączeniu z regionalną kuchnią mogłoby stać się doskonałą podwaliną pod rozwój bazy turystycznej istotnie poprawiając byt miejscowej społeczności.
Elżbieta Szafruga
