O starym rzeczy porządku – odsłona siódma

W siódmej odsłonie cyklu „O starym rzeczy porządku” przywołamy pamięć o żołnierzach walk o Monte Cassino, którzy mieszkali na terenie naszej gminy. Polska flaga powiewająca wśród ruin benedyktyńskiego klasztoru na Monte Cassino i dźwięki Hejnału Mariackiego oznajmiły koniec wielomiesięcznych walk, których celem było przełamanie linii Gustawa i umożliwienie marszu wojskom alianckim na Rzym. Wśród  żołnierzy  2 Korpusu Wojska Polskiego dowodzonego przez generała Władysława Andersa  byli żołnierze, którzy wyruszyli na wojnę obronną z miejscowości naszej gminy, a żołnierski los rzucił ich na włoską ziemię.
Jednym z nich był Bogumił Spyra z Wysokiej. Zanim rozpoczął pracę w Cementowni Wysoka ukończył kurs kierowców. W Cementowni zatrudniony był jako pomocnik maszynisty. W 1939 roku  rozpoczął pracę jako kierowca w cementowni. Z chwilą kiedy Niemcy wkroczyli do Polski Bogumił Spyra wraz z członkami organizacji „Strzelec” wyruszył do obrony Warszawy. Tam otrzymał umundurowanie wojskowe i został przydzielony do Głównego Związku Strzeleckiego pod dowództwo oficerów Wojska Polskiego, którzy dowodzili  obroną Warszawy. Jednak po kilkudniowych walkach na obrzeżach Warszawy i dużych stratach w ludziach członkowie organizacji wycofali się i skierowali w stronę granicy Rumuńskiej, której nie udało im się przekroczyć, ponieważ zostali rozbrojeni i wzięci  do niewoli przez żołnierzy rosyjskich. Wraz z innymi polskimi żołnierzami w 1940 roku wywieziony został na Syberię na ciężkie przymusowe roboty w okolice Archangielska. Praca była bardzo ciężka, bez wynagrodzenia – jedynie za pajdę (kromkę) chleba i zupę przy temperaturze -50 stopni. Po porozumieniu generała Władysława Sikorskiego ze Stalinem na mocy amnestii wstąpił 17 czerwca 1942 roku do polskiej armii na terenie Związku Radzieckiego. Służbę rozpoczął w 6 Pułku Artylerii Lekkiej jako kierowca, dowódcą którego był pułkownik Klemens Rudnicki. Wraz ze swym oddziałem przekroczył rosyjsko-perską granicę. W latach 1942-1944 służył na Bliskim Wschodzie, a następnie we Włoszech. Brał udział w walkach 6 i 4 Kresowej Brygady Piechoty oraz 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Uczestniczył w działaniach na rzekach Sangro i Rapido, pod Monte Cassino, na linii Gustaw-Hitler, na wybrzeżu Adriatyku, na linii gotyckiej w północnych Apeninach w walkach o Bolonię i na równinie Lombardii. Po zakończeniu działań wojennych przeniesiony został do 11 Wołyńskiego Batalionu Strzeleckiego 5 Kresowej Dywizji Piechoty, Drugiego Polskiego Korpusu. Wraz z innymi polskimi żołnierzami wyjechał z portu w Neapolu do Anglii, skąd powrócił do Polski w 1947 roku.  Za walkę odznaczony został medalami i odznaczeniami polskimi: Polskim Krzyżem Walecznych, Brązowym Krzyżem za Zasługi z Mieczami, Krzyżem Monte Cassino nr 28561. Otrzymał również medale i odznaczenia brytyjskie takie jak Gwiazda 1939-45, Gwiazda Italii, Medal za Obronę Anglii, Medal Wojenny 1939-45. Na obcej ziemi były medale i odznaczenia, natomiast po powrocie do Ojczyzny jak wspomina „traktowano mnie jak wroga komunizmu, byłem szykanowany w pracy i na ulicy, nawet moja najbliższa rodzina była poniżana z tytułu mojej przeszłości wojskowej… Zaznaczam, że pochodzę z rodziny głęboko patriotycznej, dziadek mój brał udział w powstaniu styczniowym, ojciec w obronie Warszawy walczył u boku marszałka Piłsudskiego…”
Podobny szlak bojowy przeszedł Józef Pilarski z Kuźnicy Masłońskiej, który powołany został na wojnę obronną, a następnie wywieziony jako jeniec wojenny w głąb Związku Radzieckiego. W dniu 16.09.1941 roku został wcielony do polskiej armii pod dowództwem generała Władysława Andersa. Następnie od sierpnia 1942 roku stacjonował w Persji, Iraku, Palestynie, a w grudniu 1943 roku przegrupowany z Egiptu do Włoch. Brał czynny udział w walkach i zdobyciu Monte Cassino i walce o Anconę w 4 Kresowym Baonie CKM pod dowództwem pułkownika Zobkowskiego. Podczas tych walk został ranny i przewieziony do szpitala na terenie Włoch, a następnie do Anglii. Stan zdrowia nie pozwolił na dalszą służbę wojskową. Do kraju powrócił w styczniu 1947 roku.
Wspomnieć również należy o innych żołnierzach spod Monte Cassino, których szlak bojowy opisany został we wcześniejszych materiałach. Byli to m.in. Jan Milejski z Wysokiej oraz Mieczysław Sosnowski z Łaz, żołnierz 5. Baonu saperów 5. Kresowej Dywizji Piechoty, któremu poświęcone było jedno ze spotkań z cyklu „Znane i nieznane losy bliskich” prowadzonych w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Łazach.

Skip to content