Relacja z 20 spotkania z cyklu “Znane i nieznane losy bliskich”

Uczestnicy 20 spotkania z cyklu znane i nieznane losy bliskichW pamięci wielu mieszkańców utkwił zapewne niedzielny poranek 13 grudnia 1981 roku. Dzieci w tym dniu z utęsknieniem czekały na cykliczny program skierowany właśnie do nich pt. „ Teleranek”. Jakież było rozczarowanie, kiedy  o stałej porze zamiast ulubionego programu na szklanym ekranie pojawiła się postać w mundurze wojskowym generała Wojciecha Jaruzelskiego oznajmiającego trudny czas dla każdego Polaka jakim było ogłoszenie stanu wojennego…
Do tych dramatycznych dni starali się powrócić uczestnicy zorganizowanego 15 grudnia 2021 r. w Bibliotece w Łazach spotkania z cyklu „Znane i nieznane losy bliskich” w oparciu o wspomnienia, jak również materiały dostępne w postaci publikacji książkowych, relacji świadków i krótkich filmów dokumentalnych z tamtych dni.
Wprowadzenie wielu ograniczeń dla ludności i jednocześnie seria aresztowań przywódców Związku Zawodowego Solidarność w poszczególnych zakładach spowodowała oburzenie i protesty pracowników, czego następstwem było ogłoszenie strajków w wielu kluczowych zakładach pracy. Powróciły wspomnienia tamtych dni.  Młodsze pokolenie zapamiętało np. że do 4 stycznia 1982 roku nie odbywały się zajęcia lekcyjne, odwołano również zaplanowane zabawy sylwestrowe, wprowadzona została godzina policyjna.
Zupełnie inne wspomnienia uczestnicy spotkania mogli usłyszeć od pracownika i uczestnika strajku w  Hucie Katowice. Tak wspominał tamten czas pan Jan Malarek – ówczesny przewodniczący Związków Zawodowych Solidarność na wydziale kolejowym Huty Katowice: „W dniu ogłoszenia stanu wojennego postanowiłem dojechać na teren huty, co z trudem ostatecznie mi się udało. W dniu 14 grudnia 1981 r. pojazdy opancerzone wjechały na teren Huty Katowice, pierwsze z nich skierowały się w stronę budynku głównego mechanika. Zadziwiające natomiast było dla strajkujących pracowników zmniejszenie liczby pojazdów po południu 15 grudnia. Siły te skierowane zostały prawdopodobnie do katowickiej kopalni „Wujek”. Strajkujący pracownicy byli zdezorientowani, zastanawiali się jakie działania dalej podjąć. Postanowiono z zakładu transportu samochodowego i wydziału kolejowego przenieść się na stalownię, ponieważ to duża hala, gdzie ewentualnie w przypadku ataku sił militarnych  można byłoby się bronić”. Strajk w Hucie Katowice trwał do 23 grudnia 1981 roku. Po jego zakończeniu nielicznym strajkującym udało się przejść poza teren huty w miejscach oficjalnie niedozwolonych do przemieszczania się, dzięki temu uniknęli aresztowania. W gronie tych osób był  Pan Jan wraz z dwoma pracownikami.

Skip to content