Bezpieczeństwo na start! – relacja ze spotkania z przedszkolakami

Zdjęcie grupowe przedszkolaków, wychowawców, policjantów i ratownika medycznego na tle książekW czwartkowe przedpołudnie 27 kwietnia w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Łazach królowało słowo „ratowanie”, a oddział dla dzieci i młodzieży zamienił się w wielki warsztat, w którym najmłodsi szlifowali wiedzę i umiejętności w pomaganiu innym, rozwijali empatię i wrażliwość w wielu wymiarach. Między regałami gościliśmy dwie grupy przedszkolne z Publicznego Przedszkola im. Jana Brzechwy w Łazach. Drużyny Zuchów i Elfów wyruszyły w niezwykłą podróż, by dowiedzieć się jak bezpiecznie i mądrze poruszać się w świecie niebezpieczeństw oraz jak skutecznie pomagać innym. Jak wiecie teorię przyswoić najlepiej, gdy połączymy ją z praktyką i tak właśnie zrobiliśmy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Łazach aspirant sztabowy Michał Turlej i młodszy aspirant Paweł Pytlarz rozpoczęli poranek z ratowaniem od warsztatów pierwszej pomocy przedmedycznej. Przypomnieli przedszkolakom (tak, tak – to nie pomyłka, to nie pierwsze zetknięcie dzieciaków z tematem pomagania) numery alarmowe i to, że nawet mając niewiele lat, można skutecznie pomagać. Zaprezentowali też podstawowe czynności ratownicze w wypadku nieobecności dorosłych. Dzieci dowiedziały się w jaki sposób udzielać pierwszej pomocy i jak pomóc poszkodowanemu zanim przyjedzie pogotowie ratunkowe. Najpierw obserwowały czynności z zakresu resuscytacji, układania osób potrzebujących pomocy w pozycji bezpiecznej i postępowania w wypadku zakrztuszeń, by później wypróbować swoje siły – z wypiekami na twarzach i z pełnym zaangażowaniem ćwiczyć na fantomach, bez lęku i oporu układać ciało osób wymagających pomocy. Otrzymały również odblaski.
Elfy i zuchy poznały też inny wymiar ratowania. Druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Grabowej Tomasz Męcik-Kronenberg najpierw porozmawiał z nimi o tym, jak zachować się, gdy zaginiemy w lesie lub przez chwilkę nieuwagi w zatłoczonym miejscu zgubimy z oczu naszych najbliższych. Dzieci zachwyciła jego niezwykła towarzyszka – ratowniczka na czterech łapach Zosia, której praca była kolejnym tematem poruszonym w trakcie spotkania. Jak wiemy, pies to prawdziwy przyjaciel człowieka, ale nie tylko. Jego czujny nos, odpowiednia nauka i partner człowiek sprawiają, że może on być świetnym ratownikiem – poszukiwaczem osób zaginionych na rozległych terenach czy w katastrofach budowlanych. Pan Tomek opowiedział dzieciom o tym, jak postępują psy ratownicze, gdy znajdą osobę poszukiwaną i jak wygląda ich praca, a jego biszkoptowa bohaterka bezbłędnie zaprezentowała reakcje na kilka komend. Nie mogło zabraknąć kilku minut na głaskanie, podczas których Zosia wdzięcznie przypomniała, że pies ratownik jest wrażliwy i ma swoje uczucia. Po wystarczającej dawce „głasków” zamerdała ogonem, by po chwili usiąść przy nodze właściciela, dając sygnał, że czas na odpoczynek po solidnej dawce wiedzy :)
Spotkanie z policjantami, ratownikiem i jego partnerką było doskonałą lekcją – połączeniem zabawy z przekazywaniem istotnej wiedzy, która może przynieść nieoceniony efekt – ratowanie życia.  Poza zasadami bezpieczeństwa przypomnieliśmy sobie co znaczy troska, serdeczność i wrażliwość na potrzeby innych i poznaliśmy niezwykła datę – ostatnią niedzielę kwietnia, która jest Międzynarodowym Dniem Psa Ratowniczego.

Skip to content